Jeden z utworów dostępnych w grze FIFA 16 jest dziełem pracującego w San Francisco DJ-a i producenta muzyki posługującego się pseudonimem Slaptop, który dla osób mających za sobą grę w FIFA 15 może brzmieć znajomo — był on autorem utworu „Sunrise”, który można było usłyszeć w grze. Poza udostępnieniem na potrzeby gry FIFA 16 swojego najnowszego utworu zatytułowanego „Walls” Slaptop będzie również opiekunem muzycznym tegorocznych bramek tygodnia.
Udało nam się porozmawiać z muzykiem przed jego wyjściem na scenę w Nowym Jorku. Zapytaliśmy go stosunek do gry FIFA 16 i oczywiście o jego muzykę
W przeszłości muzycy i zespoły, których utwory były wykorzystywane w grach z serii FIFA, byli zagorzałymi graczami. Czy ty też grasz w FIFA?
Kiedyś bardzo dużo grałem w tę grę, ale teraz coraz trudniej jest mi znaleźć czas... Choć wciąż ją bardzo lubię! Nie mogę powiedzieć, żebym był jakiś specjalnie dobry, ale naprawdę uwielbiam tę grę. Czasem tak się angażowałem w mecz, że potrafiłem cisnąć kontrolerem ze złości.
Jakie są Twoje ulubione tryby gry w FIFA?
Gram praktycznie tylko mecze towarzyskie ze znajomymi.
Którym zespołem zazwyczaj grasz?
Hmm, trudne pytanie... Ale jeśli miałbym wybrać jeden zespół, byłby to Manchester United.
Czy kibicujesz jakiemuś klubowi?
Nie mam jednego ulubionego zespołu. Lubię oglądać różne mecze, kiedy tylko mam taką możliwość.
W grze FIFA 15 gracze mogli posłuchać Twojego utworu „Sunrise”. Twoja najnowsza kompozycja — „Walls” — trafiła do gry FIFA 16. W tej serii gier wykorzystanie utworu tego samego wykonawcy dwa lata z rzędu zdarza się bardzo rzadko. Jakie to uczucie, zostać w ten sposób wyróżnionym?
Naprawdę wspaniałe. Jestem bardzo wdzięczny EA, że ponownie wybrali mój utwór. Jest to w oczywisty sposób świetna promocja dla mnie jako wykonawcy. Seria gier FIFA jest bardzo poważaną marką.
Gracze często mówią nam, że odkrywają nowych wykonawców właśnie dzięki utworom dodanym do gry. Jak sądzisz, czy to jest ogólny trend?
Tak, zdecydowanie. Szczególnie w przypadku wykonawców, którzy dopiero pracują na swoją sławę, tak jak ja. Dzięki grze FIFA przybyło mi wielu nowych fanów. Mnóstwo ludzi podchodzi do mnie na występach i mówi: „Hej, pierwszy raz usłyszałem twoją muzykę w grze FIFA”; albo: „Wiesz, słyszałem twój utwór w FIFA”. Tak więc zdecydowanie trafienie do tej gry jest czymś wspaniałym dla muzyka pracującego jeszcze na swoją renomę.
Pomówmy chwilę o utworze „Walls”, który znalazł się w grze FIFA 16. Na co twoim zdaniem gracze zwrócą uwagę w pierwszej kolejności, gdy usłyszą go w grze?
Kurczę! Cóż, utwór zaczyna się od refrenu, tak więc większość osób zwróci uwagę od razu na refren. Moim zdaniem wpada w ucho, to jest taki pozytywny kawałek. Potem kompozycja staje się bardziej elektroniczna i różnorodna. Będę zadowolony niezależnie od odbioru przez słuchaczy.
Twój związek z grą FIFA 16 nie kończy się na nowym utworze na ścieżce dźwiękowej. Będziesz również mocno związany z naszymi filmami prezentującymi bramki tygodnia. Czy możesz nam coś o tym powiedzieć?
W przypadku bramek tygodnia będę opiekunem muzycznym. Co tydzień wybiorę utwór, który będzie odtwarzany w tle kompilacji powtórek. Jestem tym bardzo podekscytowany. Zwłaszcza że EA nigdy dotąd czegoś takiego nie robiło. Będzie to dla mnie wspaniała okazja, aby dotrzeć do mnóstwa osób i tydzień po tygodniu kształtować ich wrażenia muzyczne towarzyszące oglądaniu bramek. Da mi to też możliwość zaprezentowania zupełnie nowego materiału; utworów, nad którymi wciąż jeszcze pracuję. Bardzo się z tego cieszę.
Czy możemy się spodziewać mieszanki nowych i starych utworów? A może będą jakieś remiksy?
Wszystkiego po trochu. Z pewnością wykorzystam trochę rzeczy, które już poszły w świat. Niemniej jednak najbardziej się cieszę na możliwość wrzucenia kilku nowych utworów, dzięki czemu zapewnię ludziom wrażenia, jakich nie znajdą nigdzie indziej.
Szybka zmiana tematu: niedawno miałeś występ w Lollapaloozie w Chicago. W jakich miejscach najbardziej lubisz grać?
Śmiesznie się składa, bo Chicago jest właśnie jednym z takich miejsc. Uwielbiam tu występować, bo to właśnie tu narodziła się muzyka house, która wywarła największy wpływ na moją twórczość. Poza tym widownia w tym mieście zawsze jest wspaniała. Oczywiście nie mogę nie wymienić miejsca, w którym przyszedłem na świat — San Francisco. Kocham to miasto i uwielbiam tam występować. Dzisiaj gram w Nowym Jorku, który też bardzo lubię. W zasadzie wszędzie lubię występować, ale w tych trzech miastach najbardziej.
Czy pracujesz obecnie nad czymś ciekawym?
Tak, mam na warsztacie kilka nowych utworów. Będę je prezentował po kolei w najbliższych miesiącach. Jestem bardzo podekscytowany, bo pracowałem z wieloma innymi wokalistami, co jest dla mnie czymś nowym, bo dotąd zawsze śpiewałem sam. Cały czas szukam nowych brzmień, żeby nie stać w miejscu i rozwijać się jako muzyk.
Poniżej możecie posłuchać utworu „Walls”. Zachęcamy też do obserwowania Slaptopa na Facebooku, Twitterze i Soundcloud, gdzie udostępnia więcej swoich kompozycji.
Zamów swój egzemplarz w przedsprzedaży już dziś, a otrzymasz 40 złotych paczek Premium FUT. Obowiązują pewne ograniczenia. Kliknij tutaj, aby poznać więcej szczegółów.
Bądź na bieżąco — obserwuj zespół EA SPORTS FIFA na Twitterze i Facebooku.
